Szokujące doniesienia po wyborach prezydenckich. Sąd Najwyższy ujawnia dane i ostrzega: „Sprawa jest poważna”

Echo tegorocznych wyborów na urząd prezydenta Polski wciąż odbija się szerokim echem w mediach i wśród obywateli. Choć głosowanie zakończyło się zwycięstwem Karola Nawrockiego, pojawiło się wiele informacji o licznych nieprawidłowościach podczas liczenia głosów w różnych lokalach wyborczych. Sąd Najwyższy zdecydował się podać szczegółowe dane, podkreślając, jak poważna jest to sprawa, której nie można bagatelizować.

Oficjalne wyniki wyborów – jak wygląda bilans?

W Polsce rzadko zdarza się tak wyrównana walka o najwyższy urząd. Podczas pierwszej tury wyborów mieliśmy rekordową liczbę kandydatów, lecz o faworytach ostatecznie zadecydowała już druga tura. W niej zmierzyli się Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej oraz Karol Nawrocki, reprezentujący Prawo i Sprawiedliwość.

Walka trwała do ostatniej chwili, a wieczór wyborczy przyniósł spore emocje – początkowo prowadził Trzaskowski, z czasem jednak przewagę zyskał Nawrocki. W dniu 2 czerwca oficjalnie ogłoszono go następcą Andrzeja Dudy i nowym prezydentem.

Chociaż polityk i jego rodzina od razu stali się szeroko rozpoznawalni, prawdziwy zgiełk wokół wyborów wywołały doniesienia o nieprawidłowościach, które zdaniem wielu mogły wpłynąć na wynik. Dzieliła ich minimalna różnica głosów, a po głosowaniu wyszły na jaw zaskakujące błędy w protokołach, które budzą poważne wątpliwości.

Afera wyborcza – jak PKW reaguje na nieprawidłowości?

Wkrótce po ogłoszeniu wyników wyborów na jaw wyszły przypadki błędów i nadużyć, szczególnie w jednym z lokali wyborczych w Krakowie, gdzie protokoły zostały wypełnione niepoprawnie, a Nawrocki przypisano dodatkowe głosy. Informacja ta wywołała burzę medialną oraz lawinę podobnych zgłoszeń z różnych regionów kraju.

Wobec tak poważnego problemu interweniowała Państwowa Komisja Wyborcza, która rozpoczęła dogłębną analizę sprawy. Społeczeństwo reagowało emocjonalnie, a nawet były prezydent Lech Wałęsa apelował publicznie o ponowne przeliczenie głosów lub powtórzenie II tury wyborów pod ścisłym nadzorem.

Ja nie mam wątpliwości! Należy dokładnie jeszcze raz przeliczyć wyniki drugiej tury wyborów, zwracając uwagę na podejrzane wyniki, albo powtórzyć z lepszym pilnowaniem drugą turę wyborów. W PIS mają Cenckiewicza wybitnie zdolnego podrabiacza, mógł być w stanie dokonać nieprawdopodobnej manipulacji wyborczej… Apeluję i proszę, wykonajcie o co wnoszę.

— Lech Wałęsa, Facebook

Sąd Najwyższy włącza się do sprawy – liczba protestów zaskakuje

Temat wyborów zainteresował również samych obywateli, którzy masowo zgłaszali protesty do Sądu Najwyższego. Minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, ujawnił w rozmowie z TVN24, że wpłynęło aż blisko 30 tysięcy protestów wyborczych, a do tej pory zarejestrowano 9240 z nich. Tak ogromna liczba świadczy o wyjątkowej powadze sytuacji.

Sytuacja faktycznie jest poważna i nie możemy jej lekceważyć, bo faktycznie każdy głos ma znaczenie. Aby to trochę zilustrować: jak robimy zupę pomidorową z ryżem, to czy my wrzucimy 11 czy 12 deko ryżu do tej porcji zupy, w zasadzie nie ma znaczenia, bo to zjemy, prawda? Natomiast w tym przypadku każde ziarenko, każdy głos musimy policzyć. Nie tylko z punktu widzenia wyniku ogólnego, ale także z punktu widzenia oddania szacunku tym wszystkim ludziom, którzy czasami jechali po 200-300 kilometrów, żeby oddać głos.

— Adam Bodnar, Minister Sprawiedliwości

Obecnie w mediach nie ustają dyskusje o wynikach wyborów. Warto przypomnieć, że uroczyste zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta planowane jest na początek sierpnia. W międzyczasie sytuacja może jeszcze ulec zmianie.

Co czeka Polskę po kontrowersjach wyborczych?

Wybory prezydenckie w Polsce to zawsze wydarzenie o ogromnym znaczeniu, ale tegoroczna kampania i jej finał przyniosły wyjątkowo napiętą atmosferę. Nieprawidłowości w protokołach, liczne protesty i zaangażowanie Sądu Najwyższego wskazują, że kwestia wyborów może nie zostać zamknięta tak szybko, jak oczekiwano.

Polityczne środowisko, media i obywatele bacznie obserwują rozwój sytuacji, a przyszłość nowego prezydenta i kształt polskiej polityki są obecnie otwarte na różne scenariusze. Pewne jest jedno – głosy obywateli muszą zostać dokładnie policzone, a wszelkie wątpliwości skrupulatnie wyjaśnione.

Kopiuj
error: Content is protected !!